Dlaczego pomimo odległości geograficznej Gdynia i Istambuł stały się sobie bliskie na ekranie polskich telewizorów?

Zacznijmy od początku, czyli od miejsca, które zapewne zobaczysz jako pierwsze po przybyciu do Gdyni – dworzec kolejowy. Warto wiedzieć, że tenże dworzec zagrał w popularnym w latach 60-tych poprzedniego stulecia serialu „Stawka większa niż życie”. Co ciekawe nie zagrał sam siebie tylko dworzec Istanbul Sirkeci. Stało się tak, ponieważ w owych czasach polscy filmowcy mieli mocno ograniczone zasoby i możliwości, więc wykorzystywali to, co niejako było „pod ręką”. Tak więc Gdynia Głowna osobowa stała się na moment tureckim dworcem kolejowym będącym jednocześnie stacją końcową dla pociągów przyjeżdżających z Europy. Obecnie taka sytuacja nie mogłaby mieć miejsca. Reżyserzy wraz z wieloosobowymi ekipami filmowymi oraz aktorami podróżują po całym świecie, jeśli tylko zaistnieje taka konieczność. Jednakże należy pamiętać, że przecież w czasach kiedy w naszym kraju panował zupełnie inny ustrój, pewne działania nie były możliwe do wykonania. Tak było właśnie w przypadku wykorzystania gdyńskiego dworca kolejowego. Co ciekawe jest to budynek, który od 2008 roku znajduje się w rejestrze zabytków, a w 2012 roku zakończona została jego kompleksowa modernizacja. Nie jest więc to współcześnie ten sam dworzec, jaki możemy zobaczyć w serialu. Choć może bardziej wprawni widzowie nawet w tej chwili znajdą punkty wspólne. Warto się temu bliżej przyjrzeć podczas kolejnej wizyty na dworcu w Gdyni oraz podczas oglądania popularnego wśród starszego i młodszego pokolenia serialu.

Fot. MOIH55