Dwujęzyczność zamierzona – czy warto?Aktualności by Tomek - 17 grudnia, 201913 grudnia, 20190 Coraz częściej rodzice, chcąc ułatwić dziecku naukę języka, decyduje się na wprowadzanie do codziennego życia dwujęzyczności. Czy faktycznie ma to same zalety? Czy nie zamieszam dziecku w głowie? Czyli obawy związane z dwujęzycznościąO dwujęzyczności zamierzonej mówimy wtedy, kiedy rodzice niebędący rodzimymi użytkownikami danego języka wprowadzają go do komunikacji z dzieckiem. Współcześnie taka dwujęzyczność zdobywa popularność i wielu rodziców chciałoby zacząć ja stosować, ale się tego obawia. Czy na drugi język we wczesnym dzieciństwie nie jest za wcześnie? Czy nie zniszczę dzieciństwa swojego dziecka, nie zamęczę go i nie zamieszam w głowie? Czy nie wpłynie to negatywnie na jego tożsamość narodową i kulturową? To tylko niektóre z pytań, jakie zadają sobie zatroskani rodzice.Dwujęzyczność ma same zalety!Na szczęście zarówno eksperci zajmujący się tym zagadnieniem, jak i rodziny stosujące dwujęzyczność przekonują, że nie ma się czego obawiać. Mówienie do dziecka w dwóch językach przyniesie mu wiele korzyści, przede wszystkim jest inwestycją w jego lepszą przyszłość. Osoba biegle władająca dwoma językami lepiej radzi sobie najpierw w szkole, później w społeczeństwie i na rynku pracy. Jeśli język jest wprowadzany naturalnie, poprzez zabawę i komunikację nie stanowi też dla dziecka obciążenia. Mózg człowieka na wczesnym etapie rozwoju jest naturalnie przystosowany do nauki posługiwania się więcej niż jednym językiem, o czym świadczą kraje z więcej niż jednym językiem urzędowym, w których dzieci od najmłodszych lat swobodnie posługują się wszystkimi tymi językami. Kwestia tożsamości kulturowej zależy natomiast od wychowania dziecka w poszanowaniu do kultury danego regionu.Olga, foto: