You are here
Home > Edukacja > Czy opłaca się studiować dwa kierunki?

Czy opłaca się studiować dwa kierunki?

Chcesz zwiększyć swoje szanse na świetną pracę i wysokie zarobki, więc zastanawiasz się nad studiowaniem równolegle dwóch kierunków? Wyjaśniamy, czy to się opłaca.

Od kilku lat studiowanie dwóch kierunków równocześnie jest w modzie – zwykle wybieramy jeden „dla pieniędzy”, a drugi zgodnie z upodobaniami, albo też oba dobrze rokujące. Trzeba przyznać, że wykształcenie dwukierunkowe to dobre zabezpieczenie na przyszłość – CV przede wszystkim będzie się wyróżniać. Taka osoba zyskuje – np. za pracowitość, otwartość i zdolność do mobilizacji. Co więcej, łatwiej będzie w przyszłości zmienić zawód.

Jednak mimo to ukończenie więcej niż jednego kierunku studiów nie oznacza automatycznie lepszego wykształcenia. Co więcej, opinie o studiowaniu równoległym różne – np. że trudno pogodzić grafiki i poświęcić czas na naukę wszystkiego. Trudno o kompetentność w obydwu dziedzinach. A zatem – czy w ogóle warto?

A co na to pracodawcy? Większość uważa, że takie osoby są poukładane, świetnie zorganizowane i rokują na przyszłość. Są też otwarte, a przecież rynek pracy wymaga elastyczności, więc więcej niż jeden kierunek to również większa szansa na zatrudnienie.

Chęć studiowania dwóch kierunków to jedno, czekają jeszcze formalności – okazuje się, że nie jest to takie proste. Trzeba mianowicie spełnić liczne wymogi formalne i organizacyjne, a także jakoś pogodzić grafiki zajęć i egzaminów. Zanim zdecydujesz się na rozpoczęcie drugiego kierunku, zastanów się, jakie może to przynieść korzyści, jakie niesie ze sobą ryzyko itd.

Decyzja o rozpoczęciu drugiego kierunku najczęściej oznacza indywidualny tryb studiów – z opcji tej korzysta zwykle ok. 20 procent polskich studentów. Pozwolenie na rozpoczęcie kolejnego kierunku można zdobyć po ukończeniu pierwszego lub wyższego roku kierunku macierzystego – wymagana średnia to minimum 4,00.

Później trzeba jeszcze uzyskać pisemną zgodę obu dziekanatów, ale nie wszystkie kierunki prowadzą tryb indywidualny, czyli tzw. ITS. Można też próbować inną drogą, czyli normalnie zdawać egzaminy wstępne, jeśli średnią mamy niższą, ale sądzimy, że damy sobie radę studiować dwa kierunki równocześnie.

Jeśli już rozpoczniesz drugi kierunek, musisz jeszcze dopasować plany zajęć – a te mogą się przecież pokrywać. Warto wiedzieć, że nie każdy wykładowca wykaże się wyrozumiałością. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, jeśli drugi kierunek jest organizowany na innej niż nasza macierzysta uczelnia. Nie wszyscy są też skłonni do ustalania indywidualnych terminów egzaminów, a w razie niepowodzenia i tak winą obarczą studenta – wytkną mu złą organizację czasu, brak motywacji i determinacji itd.

Jeśli jednak chcesz rozpocząć drugi kierunek, może warto zrobić to już po ukończeniu pierwszego lub rozważyć studia podyplomowe.

KKw, foto by: weisanjiang /Pixabay

Top